Twoje źródło wiedzy o znanych osobistościach
Erwin Rommel był niemieckim feldmarszałkiem i jest uważany za jednego z najlepszych strategów drugiej wojny światowej. Urodził się 15 listopada 1891 roku w Heidenheim an der Brenz, jako syn dyrektora gimnazjum Erwina Rommla i jego żony Heleny. Na naleganie ojca, po ukończeniu gimnazjum wstąpił jako kadet do pułku piechoty w Weingarten. W ciągu kilku miesięcy awansował na sierżanta i został wysłany do szkoły oficerskiej w Gdańsku. Tam też poznał Lucię Marię Mollin, którą poślubił w 1916 roku.
Po wybuchu pierwszej wojny światowej, w sierpniu 1914 roku, przeniósł się na front. Już w początkowej fazie swojej kariery wojskowej Rommel wykazywał dzięki swojej odwadze i intuicji doskonałe zdolności dowódcze, za co został następnie odznaczony Krzyżem Żelaznym II klasy. Podczas pierwszej wojny światowej walczył na froncie zachodnim, później został przeniesiony do Siedmiogrodu, gdzie walczył z Rumunami. Ostatecznie służył na froncie włoskim. Z tych walk odniósł również kilka obrażeń. Pod koniec wojny otrzymał najwyższe wówczas odznaczenie Pour le Mérite i jednocześnie został awansowany na kapitana.
W okresie międzywojennym pozostał w wojsku. Swoje doświadczenia przekazywał młodym kadetom na akademiach wojskowych. Jest również autorem książki Infanterie greift an (Piechota atakuje), która spotkała się z dużym uznaniem i stała się częścią programu nauczania. Nie umknęła uwadze samego Adolfa Hitlera. Mimo że Rommel nigdy nie wstąpił do partii nazistowskiej NSDAP, początkowo nie ukrywał sympatii do Adolfa Hitlera. Był również jednym z wybranych, którym Hitler podarował swoją własnoręcznie podpisaną książkę Mein Kampf. To wszystko ostatecznie doprowadziło do tego, że Hitler powierzał mu dowodzenie batalionami eskortowymi podczas swoich podróży, zarówno po Niemczech, jak i po terenach okupowanych. Również w tym okresie międzywojennym jego stopień wzrastał, a w 1939 roku został awansowany na generała majora.
Po wybuchu drugiej wojny światowej był dowódcą głównej kwatery wodza. Rommel jednak pragnął brać udział w aktywnych walkach. Mimo że nie miał żadnego wcześniejszego doświadczenia w dowodzeniu dywizją pancerną, udało mu się przekonać Hitlera. W lutym 1940 roku stanął na czele 7. Dywizji Pancernej i brał udział w walkach we Francji. Często ignorował rozkazy przełożonych i znajdował się głęboko na tyłach wroga. Za męstwo w walce został odznaczony Krzyżem Rycerskim. Po zajęciu Francji został awansowany na generała porucznika i odesłany do Afryki. Dzięki swojemu stylowi walki szybko zyskał szacunek nie tylko w swoich szeregach, ale także u przeciwnika. Wkrótce otrzymał przydomek Lis Pustyni. Jego postępy zaczęło jednak hamować niewystarczające zaopatrzenie, a Brytyjczycy ponownie zaczęli mieć przewagę. Rommelowi nie pozostało nic innego, jak wycofać się i czekać. Po otrzymaniu posiłków, zaopatrzenia i nowych czołgów, wydał rozkaz do kontrofensywy. Odbił Tobruk i przebił się aż do El Alamein. To był najdalszy punkt, jaki osiągnął ze swoją armią w Afryce. Za to został awansowany do stopnia feldmarszałka. Z powodu złego zaopatrzenia musiał jednak wycofać się ze swoją armią. Z Tunezji prosił Hitlera o ewakuację swoich ludzi z Afryki, ten jednoznacznie odmówił. Następnie wrócił do Niemiec, aby osobiście przekonać Hitlera, jednak powrót do Afryki został mu już uniemożliwiony.
Po krótkiej rekonwalescencji został przeniesiony w 1943 roku do Włoch, gdzie obalono Mussoliniego. Po jego ponownym wyzwoleniu został przeniesiony do Francji. Tam miał brać udział w przygotowaniu wału obronnego przed spodziewanym lądowaniem aliantów. W styczniu 1944 roku został mianowany dowódcą grupy armii B. Krótko po lądowaniu aliantów Rommel został ciężko ranny, gdy jego samochód został zaatakowany przez myśliwiec. W czasie jego rekonwalescencji na Adolfa Hitlera został dokonany zamach, a Rommel został oskarżony o to, że wiedział o tym spisku i był jego częścią. W ostatnich godzinach życia musiał więc wybierać między procesem o zdradę stanu a kapsułką cyjanku. Zmarł 14 października 1944 roku.